piątek, 19 styczeń 2024 08:48

W Kikole dzieci wiedzą, czym dokarmiać ptaki i dbają o swych skrzydlatych podopiecznych!

Dzieci w Kikole dokarmiają ptaki Dzieci w Kikole dokarmiają ptaki fot. Internet

W Zespole Szkolno – Przedszkolnym w Kikole prężnie działa Szkolne Koło Przyjaciół Zwierząt. Opiekuje się nim nauczycielka Marta Redmerska. Niedawno wybrała się z uczniami nad Jezioro Kikolskie, by uzupełnić zapas ziaren w karmnikach.

Zima jest trudnym okresem dla ptaków, chociaż tegoroczna nie daje się tak bardzo we znaki, to jednak warto je dokarmiać. Tylko trzeba robić to z głową i w żadnym wypadku nie karmić ich pieczywem. Dla ptactwa wodnego jest ono zabójcze. Wiadomo, że sprawia frajdę, gdy kaczki podchodzą do nas i jedzą chleb z ręki, ale tego absolutnie robić nie wolno!

W Zespole Szkolno – Przedszkolnym w Kikole dokarmianiem ptaków zajmują się członkowie Szkolnego Koła Przyjaciół Zwierząt. Kilka dni temu uzupełnili zapasy ziaren w karmnikach przy szkolne oraz nad Jeziorem Kikolskim.

- Do karmników wsypujemy słonecznik, kukurydzę, owies, pszenicę, proso – wyjaśnia Marta Redmerska, opiekunka Szkolnego Koła Przyjaciół Zwierząt. – Bardzo energetyczne są łuskane orzechy i świeża, niesolona słoninka, którą uwielbiają sikorki. Można też zrobić kule tłuszczowe. Wystarczy roztopić smalec i wmieszać w niego ziarna, a następnie przelać do plastikowych kubeczków i przymocować do nich jakieś zawieszki. W sklepach są dostępne też kule w siateczkach. Jednak zdarzały się przypadki, że ptak zaplątał sobie w nich pazury i nie mógł się uwolnić. Jeśli je kupimy, najlepiej wyjąc je z siatki i włożyć do karmnika.

W Kikole wiedzą najważniejsza jest systematyczność
Przy dokarmianiu ptaków niezmiernie ważna jest systematyczność. Ptaki będą przylatywały do skutku z nadzieją, że znajdą w znanym sobie miejscu pożywienie. Nie można ich zawieść! Gdy mamy karmnik w pobliżu okien, możemy podpatrywać sikorki, mazurki i wróble. Jeśli dopisze nam szczęście, zawieszona słoninka skusi nawet dzięcioły.

- Uczniowie bardzo chętnie angażują się w dokarmianie ptaków – kontynuuje Marta Redmerska. – Cieszą się, gdy widzą ptaki w karmnikach. To również świetna lekcja przyrody, gdy uczą się rozpoznawać rodzime gatunki ptaków. Oni już nie pomylą wróbla z mazurkiem, a na sierpówkę nie powiedzą gołąb. To dobrze rokuje na przyszłość. Jestem przekonana, że w dorosłym życiu los dziko żyjących ptaków nie będzie im obojętny.

link do galerii https://lipno.naszemiasto.pl/w-kikole-dzieci-wiedza-czym-dokarmiac-ptaki-i-dbaja-o-swych/ga/c5-9586407/zd/87309535

 źródło : https://lipno.naszemiasto.pl/w-kikole-dzieci-wiedza-czym-dokarmiac-ptaki-i-dbaja-o-swych/ar/c5-9586407