W godzinach popołudniowych w dniu 11 listopada, w Sali Widowiskowej w Kikole, odbyły się dwa wyjątkowe wydarzenia wpisujące się w lokalne obchody Narodowego Święta Niepodległości. Pierwszym punktem programu była prelekcja historyczna przygotowana i poprowadzona przez Pawła Rumińskiego – prezesa KSS „Strzelec”, historyka, społecznika i pasjonata dziejów regionu. W swoim wystąpieniu zatytułowanym „Bohaterowie Kikolskiej Niepodległości 1915–1921” prelegent w niezwykle interesujący sposób przybliżył słuchaczom postaci mieszkańców gminy Kikół, którzy wnieśli swój wkład w walkę o wolność Polski. Rumiński, opierając się na własnych badaniach i źródłach historycznych, przedstawił fakty, które w dużej mierze były dotąd nieznane szerokiej publiczności. Podkreślił, że o wielu z tych lokalnych bohaterów historia milczy – ich nazwiska i czyny często nie przetrwały w dokumentach, a pamięć o nich zatarł czas. Dlatego, jak zaznaczył prelegent, obowiązkiem współczesnych jest przypominać o tych ludziach i pielęgnować pamięć o ich poświęceniu. Po części historycznej nadszedł czas na artystyczne zwieńczenie spotkania. Publiczność mogła wysłuchać koncertu w ramach wydarzenia „Kikół śpiewa dla Niepodległej”, podczas którego wystąpiła solistka Agata Bobrowska przy akompaniamencie Bartka Hoppe. Oboje artyści są związani z Ośrodkiem Chopinowskim w Szafarni, a ich występ wprowadził wyjątkowy, patriotyczny nastrój. W repertuarze znalazły się znane i lubiane pieśni żołnierskie oraz utwory o tematyce narodowej. Muzycy zachęcili zgromadzoną publiczność do wspólnego śpiewania, dzięki czemu sala wypełniła się głosami uczestników, którzy w duchu jedności i wspólnoty uczcili pamięć o tych, którzy walczyli o wolność Polski.
Wszystkie zrealizowane w ciągu ostatnich dni wydarzenia po raz kolejny pokazały, że historia, sport i sztuka mogą się doskonale uzupełniać – łącząc refleksję nad przeszłością z radością wspólnego świętowania narodowej tożsamości.
galeria: https://www.facebook.com/photo/?fbid=1260324176129187&set=pcb.1260324802795791&locale=pl_PL
treść i foto: Krzysztof Kowalewski